Przewiduje się, że do końca 2025 roku może dojść do znaczących spadków stóp procentowych, które mogą wynieść od 75 do 200 punktów bazowych. To oznacza, że dla wielu Polaków kredyty hipoteczne mogą stać się łatwiej dostępne, co z kolei wpłynie na poprawę zdolności kredytowej konsumentów.
Wzrost wynagrodzeń
Szacuje się, że wynagrodzenia w Polsce będą rosły w tempie od 13% do nawet 14% rocznie, co z jednej strony zwiększy siłę nabywczą obywateli, a z drugiej – podniesie ich zdolność do zaciągania zobowiązań finansowych, w tym kredytów hipotecznych. Te dane sugerują, że przy wyższych dochodach oraz spadku kosztów finansowania (spowodowanych niższymi stopami procentowymi), potencjalni kredytobiorcy będą w stanie samodzielnie realizować potrzeby mieszkaniowe, co może zredukować potrzebę rządowego wsparcia, takiego jak program „Kredyt 0%”.
Spadek stóp procentowych i jego konsekwencje
Prognozy wskazują, że Narodowy Bank Polski może obniżyć stopy procentowe od 75 do nawet 200 punktów bazowych w perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy. W praktyce oznaczałoby to spadek kosztów obsługi kredytów, a tym samym wzrost atrakcyjności finansowania zewnętrznego. Przy takich warunkach kredytowych osoby zainteresowane zakupem nieruchomości będą mogły liczyć na korzystniejsze warunki umowy kredytowej, co może zwiększyć popyt na mieszkania.
Dzięki niższym stopom procentowym, wielu kredytobiorców nie będzie potrzebowało wsparcia ze strony programów takich jak „Kredyt 0%”, gdyż standardowe oferty bankowe staną się na tyle atrakcyjne, że programy rządowe mogą okazać się zbędne. Analitycy zakładają, że do końca 2025 roku kredytobiorcy będą mogli skorzystać z tańszego finansowania, a to z kolei wpłynie na dalszy rozwój rynku nieruchomości.
Co to oznacza dla rynku nieruchomości?
Wzrost wynagrodzeń oraz spadek stóp procentowych mogą przyczynić się do ożywienia na rynku nieruchomości. Wyższa zdolność kredytowa obywateli przełoży się na większą liczbę udzielanych kredytów hipotecznych, co zwiększy popyt na mieszkania. Przy odpowiednim wzroście podaży, rynek nieruchomości będzie mógł zrównoważyć te zmiany, choć istnieje ryzyko, że większy popyt na mieszkania może wpłynąć na dalszy wzrost cen nieruchomości.
Rządowe wsparcie a sytuacja rynkowa
Jeżeli prognozy o spadku stóp procentowych oraz wzrostu wynagrodzeń się sprawdzą, wiele osób, które do tej pory korzystałyby z programów rządowych, takich jak „Kredyt 0%”, nie będzie musiało tego robić. Niski koszt kredytów spowoduje, że wsparcie rządowe straci na znaczeniu. Tym samym, możliwe jest, że program „Kredyt 0%” przestanie być kluczowym elementem wsparcia na rynku mieszkaniowym już pod koniec 2025 roku.
Podsumowanie
Prognozy na nadchodzące lata wskazują na stabilizację oraz możliwe ożywienie polskiego rynku kredytowego i nieruchomości. Spadające stopy procentowe oraz wzrost wynagrodzeń stworzą sprzyjające warunki dla przyszłych kredytobiorców, zmniejszając potrzebę korzystania z rządowych programów pomocowych, takich jak „Kredyt 0%”. Rynek nieruchomości, dzięki większej dostępności kredytów, może liczyć na wzrost popytu, co może prowadzić do dalszego rozwoju tego sektora.